Jesteś już znudzony wiecznym zestawem: ziemniaki – mięso – surówka? A może szukasz wegańskich inspiracji albo zdrowych węglowodanów? Po pierwsze odpowiedzią na wszystkie te pytania będzie kasza, a właściwie cała masa jej gatunków, po drugie spójrz na kartofle nieco inaczej, a po trzecie miliony mieszkańców Azji codziennie jedzą ryż, więc nie może być on tak nudny, jak Ci się wydaje.
Ziemniaki, kartofle, pyry
Większość z nas przywykła do takich gotowanych w wodzie, ewentualnie tłuczonych. Nuda. Tymczasem wystarczy spojrzeć na ziemniaki, jak na jedno z warzyw i po prostu użyć go w nietypowych (z pozoru) zestawieniach. Dodaj kartofle do risotto albo do kaszy z warzywami (dla Polaka brzmi to jak jeść chleb z chlebem, ale naprawdę warto się przełamać). Odkryj to warzywo na nowo – piecz w piekarniku, wycinając różne kształty albo ze skórką i obłożone czosnkiem. Warto tez zainteresować się tym, jak ziemniaki traktowane są w innych kuchniach: spróbuj bałkańskiej musaki – zapiekanki ziemniaczanej z mięsem, pomidorami i bakłażanem, poznańskich pyrów z gzikiem, czyli gotowanych w mundurkach ziemniaków z twarogiem z cebulką albo przesmaż je z całą furą indyjskich przypraw: chili, czosnkiem, kminem, kolendrą, imbirem czy curry i podaj z gotowanym jajkiem.
Warto też pamiętać, że mamy wiele gatunków ziemniaków, a każdy nadaje się do innych potraw – jedne szybciej się rozgotują inne zachowają kształt w sałatce, a inne będą chrupkimi chipsami.
Kasze i kaszotto
Manna, jęczmienna, gryczana, jaglana, orkiszowa, kuskus, bulgur, kukurydziana… jeszcze można by dobrą chwilę wymieniać, dlatego że kasza to nic innego jak rozdrobnione ziarna zbóż. Jest niskokaloryczna (średnio 45 kcal/100 g), ale ma mnóstwo wartości odżywczych, mikroelementów, błonnika. No i oczywiście wiele smaków, bo co gatunek, to inny efekt. Najprostszym, a jednocześnie najzdrowszym rozwiązaniem na obiad jest kasza z warzywami – podsmażamy dowolne warzywa na patelni, dodajemy kaszę i zalewamy bulionem (albo wodą). Mógłbyś robić ten obiad codziennie z tymi samymi warzywami, ale inną kaszą i za każdym razem byłoby to inne danie. Albo na odwrót – codziennie ta sama kasza, ale zestaw warzyw inny ?. Spróbuj łączyć ją w nieoczywisty sposób – z ziemniakami albo z warzywami strączkowymi. Znakomite sam iksy kilku rodzajów kasz z soczewicą – trochę przypraw, łyżka oliwy z oliwek albo podsmażona cebula i obiad gotowy.
Ryż nie taki nudny
Wbrew pozorom ryż to nie tylko ten długoziarnisty, biały, w gotowych do gotowania torebeczkach. Mamy aż 25 gatunków tej rośliny, a do gotowania, jedzenia przygotowywany jest w różnej formie. Ma ziarna od 5-7 mm i różne kolory: biały – najbardziej znany, jego krótkie ziarna są klejące, świetne do sushi, a nieco dłuższe do risotto, zaś długi gotuje się na sypko, brązowy – ma najwięcej błonnika, czerwony i czarny (dziki) są niełuskane i mają całe mnóstwo przeciwutleniaczy, a żółty jest słodki i kleisty. W Polsce ryż kojarzony jest chyba raczej z dietą lekkostrawną dla chorych albo z papkami z jabłkiem dla przedszkolaków. I nie jest on tylko domeną Azjatów. Ryż jest nieodłączną częścią tak kochanej przez Polaków włoskiej kuchni – koniecznie wypróbuj różnych odmian risotto. Warto też, choć od czasu do czasu, ugotować czerwony, czy dziki ryż, posypać nim sałatkę np. z sałaty, koziego sera i dyni. Takie specjały świetnie nadadzą się do pudełka z drugim śniadaniem do pracy.
Trzy podstawowe produkty, a mieszanek, odmian i możliwości kompilacji jest tyle, że chyba życia nie wystarczy, żeby ich wszystkich wypróbować. Smacznego!